2017 pierwszy raz idę w EDK trasa fioletowa 41km w sercu niosę ogromny Krzyż mojego życia, którego bez Ciebie Boże nigdy nie byłabym w stanie nawet dźwignąć z miejsca. Droga jest ciężka, wysiłek ogromny dziękuję Ci w nim Chryste za dar życia.

Dziękuję za ten Krzyż, który składasz w moje słabe ludzkie ręce i mówisz "Wytrwaj córko!", to Ty wierzysz we mnie! To sam Bóg ufa że wytrwam w niesamowicie trudnej codzienności i teraz tutaj gdzieś na końcu świata, pośród ciemności na środku nieznanej drogi i beż żadnej gwarancji ale z pomocną Bożą dłonią i wiarą we mnie - marnego człowieka!
Ciało odmawia posłuszeństwa ogromny ból sprawia że jestem już w stanie tylko płakać i iść dalej, jesteś Chryste ze mną bo błagam Cię o to "Jezu daj mi siłę bo bez Ciebie sobie nie poradzę!". Już świta i blask słońca odsłania moje łzy. Jestem słaba ale z Tobą mogę wszystko!
Wytrwałam Boże z Tobą u boku, teraz wiem że dźwignę każdy ciężar i poniosę go jak Ty swój krzyż! Dziękuję Jezu za cierpienie fizyczne i duchowe teraz wiem że w Tobie mogę wszystko!
To dzięki Tobie niosę swój codzienny krzyż, dzięki twojej miłości nieskończonej!


"Miłości bez Krzyża nie znajdziecie,
a Krzyża bez Miłości nie uniesiecie."