Zdarza się, że mimo uczestnictwa w drodze krzyżowej nie dostrzegamy jej sensu tu było inaczej.

Ekstremalna droga krzyżowa, której trasa wiodła poprzez bardzo błotniste, ciężkie do przejścia drogi w całości oddała właściwy sens naszego wędrowania. Sama nigdy bym jej nie przeszła, ale na tej drodze każdy biorąc swój krzyż szedł z Chrystusem i ja mu zawierzyłam, i z jego pomocą mimo cięższych chwil przeszłam tę drogę. Ta droga pokazała mi, że mimo problemów wszystko da się przejść. Błotnista droga wydała mi się podobna do mojej duszy i uświadomiłam sobie, że Jezus mimo że przez grzech często blokuje mu dojście do siebie to on się nigdy nie poddaje i pomaga. Dziękuję, że mogłam przejść EDK i uświadomić sobie tak wiele. BÓG JEST ZAWSZE Z NAMI I CHCE ABYŚMY MIMO CIĘŻKICH CHWIL MU UFALI I OTWIERALI SWOJE SERCA DLA NIEGO ABY NAS PROWADZIŁ. Uczy nas wytrwałości i zaufania czego sobie i wam wszystkim życzę.